To czego nie poznałeś nigdy ;)
Zbanowany
Jest to miejsce gdzie działa tylko szósty zmysł
Offline
Zbanowany
-spróbować zawsze można, Zaku poczekaj tu
[Zaku: ok]
<wchodzę do ciemnego tunelu i po pół minuty wylatuje z wrzaskiem>
-chyba długo tam nie wrócę
[Zaku: nic ci się nie stało??]
-nie, dzięki za troskę
<odchodzę z duchem przy boku>
Offline
Zbanowany
<staję przed tunelem>
[Zaku: nie mów, że chcesz tam wrócić?!]
-cóż spróbować mogę, w końcu przeżyłem ostatni raz
[Zaku: ja i tak odradzam]
-wiem...to do zobaczenia możliwe, że za tydzień
<wchodzę do tunelu>
[Zaku: mam nadzieję, że nic mu się tam nie stało]
<wychodzę z tunelu po dniu>
-cześć Zaku ile tam siedziałem??
[Zaku: cały dzień]
-sporo, ale i tak za mało...no cóż teraz jednak przyda mi się coś do zjedzeni^^
<odchodzę z Zaku do domu>
Offline
<przychodzi pod tunel>
ale tu jest dziwnie...
[rzeczywiście.. trochę strasznie...]
jak myślisz... udałoby mi się tu wytrzymać..?
[nie wiem...]
no to można sprawdzić <z przerażeniem decyduje się ruszyć w stronę tunelu>
poczekasz tu na mnie..?
[oczywiście! nie mogłabym cię zostawić w takiej sytuacji!]
to dobrze...
<wchodzi do tunelu>
<po kilku minutach z tunelu dochodzi wrzask tak straszny że nawet nieboszczyk by się obudził xD>
[DejiDo! Nic Ci nie jest?! <krzyczy w kierunku tunelu>]
<wychodzi zła z tunelu z lekkimi zadrapaniami na twarzy>
[co jest..?]
Nic... po prostu zgubiłam drogę do wyjścia i walnęłam w jakąś ściane....
[cale szczęście już się bałam że coś gorszego.... to co? wracamy do domu?]
wiesz... to jest chyba najlepszy pomysł na jaki wpadłaś!
<odchodzą>
Offline
Zbanowany
<przyprowadzam dziewczyny pod tunel>
tutaj was zostawię bo muszę spadać na walkę^^
Offline
cóż... tak szczerze to sama za dużo nie wiem....
<zastanawia się>
podobno, jeśli uda ci się przejść tunel i nie oszaleć zdobędziesz wspaniałą i niewyobrażalną moc...
mi udało się tylko wejść do środka i walnąć w ścianę....
[gdybyś tylko mogła zobaczyć jej wyraz twarzy... <naśmiewa się>]
Offline
ja wole najpierw trochę poćwiczyć bez tunelu... może kiedyś jeszcze tam wejdę... ale ty byś mogła spróbować, o ile nie boisz się ciszy, samotności... no i szaleństwa...
<zamyśliła się>
Offline